To już czwarty dzień, wymiany polsko-niemieckiej. Dzisiejszy dzień poświęcony był teatrowi. Po śniadaniu i animacji językowej przeżyliśmy niezwykłe chwile dzięki panu Markowi Stecko – aktorowi oraz instruktorowi teatralnemu. Pan Marek zafundował nam prawdziwie filozoficzne rozważania. Otóż odkrywaliśmy samych siebie poprzez identyfikację się z własnym imieniem. Podsumowując to spotkanie, wiemy, że jesteśmy jako indywidualne jednostki, osobami jedynymi w swoim rodzaju, niepowtarzalni i wyjątkowi, a co najważniejsze wyjątkowi i niezwykle interesujący dla towarzyszy naszego losu. Dziękujemy bardzo za tę prawdę.
W drugiej części dnia, byliśmy twórcami i prawdziwymi aktorami. Mieliśmy okazję zapoznania się z różnymi środkami wyrazu sztuki teatralnej: teatru cieni, teatru ciemności, teatru żywego planu, podczas którego przedstawialiśmy tę samą historię w różnorodny sposób. Mamy nadzieję, że dzięki temu bogactwu, każdy mógł zaprezentować swoją postać w dowolny sposób. Okazało się, że teatr, podobnie jak taniec, muzyka i rękodzieło, jest uniwersalnym narzędziem komunikacji, który jednoczy ludzi. Warsztaty teatralne zakończone zostały wręczeniem dyplomu aktora.
Dzisiejszego dnia, popłynęły pierwsze łzy. Łzy szczęścia, łzy wzruszenia. Zaprzyjaźniliśmy się tak bardzo, że już przeżywamy jutrzejszy dzień, dzień pożegnania.